Nabożeństwa

Święta Liturgia

Środa - 9.00 (Uprzednio Poświęconych Darów)
Piątek - 17.00(Uprzednio Poświęconych Darów)
 Sobota  9:00
Niedz.  7:00,  8:30,  10:00  

Modlitwa za dusze zmarłych

Pon. - Sob.  9:00

Akatyst

Środ.  17:00


Rocznica śmierci ks. mitrata dr. Mikołaja Lenczewskiego (seniora).

27.08.2015

24. 08. 2015 r. odprawiono panichidę nad rodzinnym grobem Rodziny Lenczewskich. W 12 rocz. śmierci, modlono się za spokój duszy w Królestwie Niebieskim ks. dr. Mikołaja Lenczewskiego (seniora). Nabożeństwu przewodniczył dziekan okręgu warszawskiego, ks. protoprezbiter Anatol Szydłowski w asyście ks. prot. płk rez. prof. dr hab. Mariana Bendzy, ks. prot. płk rez. dr Jarosława Kadylaka, w obecności proboszcza wolskiej Parafii pw. św. Jana Klimaka ks. mitrata Mikołaja Lenczewskiego (juniora), wolskiego duchowieństwa rodziny zmarłych i wiernych. Wiecznaja Im Pamiat’!

ks. dr Piotr Kosiński

 

Homilia na rocznicę śmierci księdza doktora Mikołaja Lenczewskiego

Błogosławieni, którzy w Panu umierają, albowiem ich imiona zapisane są w Księdze Życia.
Błogosławieni, którzy Pana wychwalają, albowiem i oni na wiekuistą pochwałę zasłużą.

Obchodząc dziś rocznicę śmierci księdza doktora Mikołaja Lenczewskiego, proboszcza tutejszej społeczności parafialnej, ulubionego duchownego praskiej i wolskiej parafii, chciałbym dokonać krótkiej refleksji na temat Jego ujawnionego w Cerkwi posłannictwa. Pracując na niwie Pana dał się poznać jako wyjątkowy piewca Świętej Liturgii, a zwłaszcza towarzyszącego jej śpiewu. Można powiedzieć, iż swe kapłańskie powołanie naznaczył wielkim kultem Głosu, źródła Piękna, które, używając słów Cypriana Kamila Norwida po to jest, by zachwycało do pracy, praca by się zmartwychwstało.

Ksiądz Doktor w swej refleksji nad głosem człowieka nie zapominał też o szczególnym Głosie, jaki zwiastował Chrystusa. Odwołując się do błogosławionego Augustyna, był nim św. Jan, Poprzednik Zbawiciela, powszechnie nazywany Chrzcicielem. On, jako herold Słowa, w specyficzny sposób augmentował treść Jego nauki, wskazując na najważniejszy jej aspekt, aspekt ofiarniczy. To jest Baranek Boży – te cztery słowa wystarczą, by pogląd ten potwierdzić.

Tak pisał w jednym z licznych swych artykułów: „Kościół chrześcijański, za przykładem Chrystusa, Apostołów i starożytnych chrześcijan, nie używał przy nabożeństwach żadnych instrumentów uważając, że najpełniej uczucia religijne wyraża głos ludzki”. Wszak to jedyny instrument, który ze swej istoty zespolony jest z każdym, pozytywnym i negatywnym doznaniem człowieka, wraz z nim dąży ku doskonałości lub błądzi na manowcach; przekazując innym słowo czy melodię śpiewu człowiek ofiaruje im samego siebie.

Bardzo cenił też sługi Słowa – a nie tylko kaznodziejów czy liturgistów, lecz i tych, co kształcą wokalnie, postrzegając w nich konieczność wielkiego wyczucia, niezbędnego dla doskonalenia delikatnej, acz nie do końca poznanej tajemnicy.

Tak też postrzegał pracę kantorów, dyrygentów chóru, tak właśnie uczył swoich studentów, do grona których i ja miałem zaszczyt należeć. Opanowany, spokojny Jego głos po kres moich dni stanie się wyznacznikiem mej posługi kapłańskiej, a umiłowanie Piękna, jakim nas wszystkich pragnął obdarować, będzie pomocą w odkrywaniu i objawianiu innym Pana Chrystusa Jezusa.

Jego kaznodziejski i pedagogiczny zapał zdawał się potwierdzać, iż On sam pragnął być Poprzednikiem Pańskim, sam pragnął być chrzcicielem tych, co obmycia potrzebowali. W swojej pokorze zdaje się i dziś do nas mówić: Oto Baranek Boży, Oto Żertwa i Ofiara, oto Ten, który kocha bez granic, miłuje bez warunków. A nie było to tylko odniesienie symboliczne, lecz świadectwo życia, którego treść ukierunkowana była ku Jedynemu.

Za swoisty zaś symbol uznać można Jego przystąpienie do pracy w tutejszej parafii w roku 1975. Podobnie, jak jej Patron, On także wskazał swoistą drogę, „drabinę”, wiodącą do Boga. Poszczególne jej szczeble prowadziły zrazu do Piękna, potem do wartości teologalnych. Piękno odsłaniało Niewysłowioność, pomagało ujawnić Miłość Bożą w sposób najpełniejszy: drogą melodii, harmonii i poezji hymnów cerkiewnych.

Jak współczesny Psalmista wysławiał nie tylko Boga, lecz i człowieka, Przezeń przebóstwionego. Theosis codzienności wspomagała pełniejsze rozumienie niełatwych kapłańskich zadań, a zwłaszcza posługę Słowu. To Słowo krzewił nie tylko między wyznawcami Prawosławia, Jego udział wszak w Towarzystwie Biblijnym potwierdza rozumienie konieczności głębszej refleksji tak nad Objawieniem, jak i Jego skrypturystycznym wymiarem.

Bóg uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Wspominany dzisiaj Ksiądz Mitrat wychował swego syna również na kapłana, który do dziś jest proboszczem wolskiej parafii. Na kapłana wychował także swego wnuka ks. prot. płk Piotra, który był oczkiem w głowie ks. dr. Mikołaja. Ks. Piotr odszedł do Pana w roku 2011 po ofiarnej posłudze kapelańskiej w Wojsku Polskim.

Ofiarność ojca Mikołaja spotykała się z uznaniem także Metropolii. Jego Eminencja Metropolita Sawa tak Mu dziękował podczas jubileuszu 50-lecia pracy duszpasterskiej i naukowej: „pozdrawiam Was serdecznie, dziękując też za wszelkie wykonane prace i trudy zrealizowane na rzecz tutejszej parafii i cmentarza, który okala tę cerkiew. Życzę Wam, aby Wasz Patron niebiański oraz Patron tej cerkwi /…/ pomagał Wam we wszelkich pracach, które jeszcze przed Wami”.

Dziś już możemy jedynie dodać: finisti laborem Tuum, zakończyłeś już pracę swoją.

Dziś możemy jedynie podziękować za nieustanną pamięć o chrześcijańskiej zasadzie posługi liturgicznej: Quis cantat bis orat, kto śpiewa, podwójnie się modli.

Dziś możemy też obiecać dalszą wierność Panu na Jego niwie, dalszą usilność nad wprowadzaniem w życie Dekalogu Miłości. I to, że nie zapomnimy o Twoich słowach, zapisanych zarówno w podręcznikach, jak i licznych artykułach.

Niech wdzięczność naszą wyrazi modlitwa:

Wszechmogący i miłosierny Boże, Któremu się spodobało dzieci Swoje obdarzyć Królestwem, racz przyjąć do Niego świętej pamięci Mikołaja, który wypełniając tu na ziemi posługę kapłańską uczestniczył w budowaniu Twego Królestwa na ziemi. Pomóż Mu śpiewać pieśń nową z anielskimi chórami, pozwól uczestniczyć w uczcie Wybranych, Który jesteś naszym Ojcem po wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Ks. prot. płk rez. prof. dr hab. Marian Bendza

do góry

Prawosławna Parafia Św. Jana Klimaka na Woli w Warszawie

Created by SkyGroup.pl