Święta Liturgia w VIII niedzielę po Pięćdziesiątnicy.

18.08.2013

Dzisiejsza perykopa ewangeliczna, opowiadająca o dużej liczbie łaknących ludzi, ukazuje nam pewien mesjański znak. Mianowicie, ten Który daje jedzenie tysiącom ludzi w sposób nadzwyczajny i niepojęty dla przeciętnego człowieka, poprzez cud nakarmienia tylu ludzi, sam siebie objawia jako Mesjasza-Zbawcę całej ludzkości. Dlatego też w chwili kuszenia na pustyni przez szatana, zaraz po chrzcie Jezusa Chrystusa w rzece Jordan, diabeł zwraca się do Chrystusa w sposób następujący: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem (Mt 4, 3). Jednakże Syn Boży odpowiada mu słowami z Księgi Powtórzonego Prawa (8, 3), iż Nie samym chlebem będzie żył człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Boga (Mt 4, 4). Niemniej jednak, dzisiejsza Ewangelia mówi nam o rozmnożeniu chlebów, lecz o tym cudzie zadecydował w odpowiednim momencie sam Zbawiciel a nie diabeł, który kusił Go na pustyni.

Jak zaznaczył kaznodzieja ks. Piotr Kosiński: Dzisiejszy fragment Ewangelii, który odnosi się do czasów chrystusowych, apostolskich, nie należy kalkować, przekładać bezpośrednio na nasze współczesne życie, gdzie szukamy znowu cudownych objawień, proroctw, uzdrowień, starców, wróżbitów – z drugiej strony. Tych, którzy w inny niekonwencjonalny sposób mogą nam pomóc. Jeżeli nimi posiłkujemy się w swoim życiu, jeżeli oni są wektorem naszego życia, wówczas Bóg jest nam niepotrzebny i nasza wiara jest ślepa i próżna. My tylko manifestujemy się chrześcijanami wyznania prawosławnego, a w duszy zupełnie postępujemy inaczej.

Dzisiejszej niedzielnej Świętej Liturgii przewodniczył ks. mitrat Mikołaj Lenczewski – proboszcz wolskiej parafii. Współcelebrantami byli księża: prot. Jarosław Kadylak, prot. Adam Misijuk, prot. Piotr Kosiński i ks. Tomasz Stempa. Posługę diakońską pełnili księża protodiakonowie: Jerzy Dmitruk i Marek Zyc-Zyckowski. Śpiewał chór parafialny dyrygowany przez prof. Włodzimierza Wołosiuka.

lektor Rafał Wawreniuk