Pierniczkowe warsztaty
08.12.2013
Cóż to za fantastycznie świąteczny aromat wypełnił korytarze, popłynął po schodach, z wesołym impetem jął atakować każdego, kto miał przyjemność w sobotę odwiedzać wolską plebanię? Czyżby jacyś mistrzowie cukiernictwa postanowili dla wprawki stworzyć od niechcenia jakieś arcydzieło?
Ano właśnie! Oto przeszło pięćdziesięcioosobowa załoga naszych pociech wraz z rodzicami pod kierunkiem i przy zawziętej współpracy wolskich Matuszek-katechetek, współczujących i miłośników, podjęła się szlachetnego trudu upieczenia i przyozdobienia świątecznych pierniczków. A to oznacza, że Święta już za pasem, i że na Świątecznym Kiermaszu dobroczynnym nie zabraknie pysznych losów. Oto znak, że znów nie zabrakło miłości w sercach ludzi dobrej woli. Dzieci dawały z siebie wszystko, prześcigając się w wymyślaniu kształtów pierniczków, zaś cukrowe koroneczki, w które aniołki, reniferki i choinki zostały przyodziane, przypominały dzieła mistrzów z Brabancji.
Serce śpiewa i wypełnia się nadzieją, że nie wszystko jeszcze stracone, że w naszym zobojętniałym świecie tli się jeszcze iskierka chęci niesienia pomocy tym, którzy otrzymali cięższy krzyż, że jeszcze żyją wśród nas duchowi potomkowie Szymona Cyrenejczyka. Przeto Miłościwy Pan nasz Jezus Chrystus powiada: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,40). Kierując się tą myślą, będziemy w stanie odnaleźć prawdziwą Drogę, którą jest Chrystus, i jak mędrcy, podążający za światłem Betlejemskiej gwiazdy, odnajdziemy w ciemnościach świata Boskie Dziecię, aby wraz chórami anielskimi zaśpiewać: Chwała Bogu na wysokościach!...
protodiakon Paweł Korobeinikov
fot. matuszka Jolanta Rajecka