Niedziela XI po Pięćdziesiątnicy.
24.08.2014
Miłość i miłosierdzie są cnotami, które wartościują i ukazują autentyczność każdego chrześcijanina, czego przykładem jest dzisiejsze ewangeliczne czytanie o nielitościwym dłużniku (Mt 18, 23-35). Ta przypowieść uwydatnia nasze miłosierdzie względem bliźniego oraz niczym lustro ukazuje nasze oblicze, z tym, że jest to oblicze naszego wnętrza, duszy. Opowieść o nielitościwym dłużniku ma oczywiście charakter paraboliczny. Jezus Chrystus wykorzystał tę przypowieść, aby człowiek mógł dogłębnie przemyśleć swoje zachowanie względem Boga i bliźniego. Aby pamiętał, że wybaczanie i miłosierdzie nie wychodzą jedynie odgórnie od Boga i skupione są tylko na nim (tj. człowieku), lecz owe cnoty w połączeniu z miłością mają charakter także oddolny, czyli wychodzą od człowieka ku drugiemu człowiekowi. Ta straszna w swoim opisie perykopa ewangeliczna kończy się tragicznie dla nielitościwego dłużnika. Ewangelista Mateusz pisze: Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu (Mt 18, 35).
Dzisiaj, tj. 24 sierpnia, w naszej parafii sprawowana była jedna Boska Liturgia. Eucharystycznemu zgromadzeniu przewodniczył ks. mitrat Michał Dudicz, któremu współcelebrowali księża: mitrat Rościsław Kozłowski, prot. Adam Misijuk, prot. Piotr Kosiński (dzisiejszy kaznodzieja) oraz księża protodiakoni: Jerzy Dmitruk i Paweł Korobejnikov. W ołtarzu modlił się także proboszcz wolskiej parafii – ks. mitrat Mikołaj Lenczewski. Śpiewał chór parafialny dyrygowany przez pana profesora Włodzimierza Wołosiuka.
lektor Rafał Wawreniuk