26. września (wg starego stylu)
09.10.2022
Apostoł Jakub pisze: "Kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy" (Jk 5,20). Apostołowie Chrystusa nie tylko o tym mówili, lecz także potwierdzali to uczynkami. Św. Klemens z Aleksandrii opowiada o św. Janie Apostole, jak gdzieś w Azji Mniejszej ochrzcił pogańskiego młodzieńca i powierzył go opiece miejscowego biskupa, podczas gdy sam poszedł dalej głosić Ewangelię. Pod nieobecność Jana, ów młodzieniec stał się zepsuty, zaczął pić i kraść, a na koniec przyłączył się do pewnej grupy rozbójników, która napadała w lasach ludzi i grabiła ich. Po jakimś czasie św. Jan powrócił w to miejsce i dowiedział się od biskupa, co się stało z tamtym młodzieńcem. Wtedy święty, nie tracąc czasu, znalazł konia, i przewodnika, i odjechał do lasu, gdzie skrywała się banda rozbójników. Szukając po lesie Jan znalazł ich i stanął przed obliczem przywódcy grupy. Gdy młodzieniec go rozpoznał, zaczął uciekać. Stary Jan pobiegł za nim, i mimo swego zaawansowanego wieku, złapał go. Młody chłopak upadł do nóg apostoła, i ze wstydu nie śmiał na niego spojrzeć. Jan objął go i ucałował niczym pasterz, który znalazł zagubioną owcę. Jan przyprowadził go do miasta, i utwierdził ponownie w wierze i cnotliwym życiu. I będąc miłym Bogu, ów młodzieniec w odpowiednim czasie zasnął w Panu.